czwartek, 10 lipca 2014

Manila - 2 filmiki


Dziś dołączam dwa, krótkie filmiki jakie nakręciłem w Manili.
Nigdy się nie kończący, uliczny bazar. Bieda, zgiełk... i festiwal kolorów :)


Chaos na ulicach tego wielkiego miasta. Na filmie nie udało mi się dokładnie tego ująć, ale poziom hałasu, wszędobylskie trąbienie, masa samochodów, jeepney'ów, ludzi lawirujących między nimi na skuterach, pieszo, do tego upał i brud. Coś niesamowitego :)

G.

środa, 9 lipca 2014

Manila - part 2

Już nawet się nie tłumaczę. Złapał mnie leń i ostatnio zaniedbuję blogaska. Wszystkie psychofanki i gruppies proszę o wybaczenie ;)


Tak gwoli wyjaśnienia. Wróciłem kilka tygodni temu do Polski. I chwilowo się opierniczam ;) Mam jeszcze do dodania kilka zaległych relacji z Filipin i z Borneo. A co będzie dalej, to się zobaczy ;)

Kontynuuję tymczasem zwiedzanie z Wami Manili - stolicy Filipin. Dziś będzie krótko i kolorowo.
Kolejny stary i ładny kościół w Manili ;) Jest ich tam nawet chyba więcej niż w Częstochowie.


Bieda w kraju przerażająca, ale 'Bozia' musi mieć marmury.


I futurystyczny konfesjonał, co by można było wyznawać grzechy w XXI-wieku ;)


Coś podejrzanie opalony Jezusek ;)


I taka niespodzianka mnie, jako mieszkańca Miasta Świętej Wieży spotkała ;)


Architektura miasta.

I takie perełki. Czy ja widzę statuę wolności?!

I ulice Manili, w całej palecie barw.








Jechałem kolejką przez pół miasta. I uwierzcie mi lub nie, praktycznie co stację mijałem takie przecznice! ZAWALONE ludźmi. Biedni ludzie z całego kraju ściągają do stolicy w poszukiwaniu szczęścia. Manila jest przeraźliwie przeludniona (i równocześnie bajecznie kolorowa).





Smucą bardzo wszędobylskie śmieci..

...I dzieci je przegrzebujące w poszukiwaniu czegoś cennego.



Kolejna porcja zdjęć będzie już z prowincji. Z wielkiej autostopowej wyprawy Grzegorza Pe przez Filipiny :D