wtorek, 12 marca 2013

Snake temple


Snake Temple, czyli Świątynia Węży - jedna z największych atrakcji Penangu. Położona na obrzeżach miasta, obecnie w dzielnicy przemysłowej. Kilkadziesiąt lat temu Świątynia była otoczona lasami, węże swobodnie wchodziły i wychodziły do i ze Świątyni. Dziś, z powodu urbanizacji, węży w okolicach Świątyni już nie ma... Są za to w Świątyni, wszak to doskonała atrakcja turystyczna... niestety. Ehh... kolejna po Tiger "Temple" świątynia - hit dla turystów.


Poza ogromną rzeszą turystów, bardzo wielu Chińczyków przychodzi tutaj się pomodlić.



Napis mówi, że węże są żywe, ale niestety albo są masakrycznie przejedzone, albo czymś przyćpane... Leżeć bez ruchu przez cały dzień, z flashami aparatów co chwilę oślepiającymi, gwarem ludzi - żadne żywe i przytomne zwierzę by tego nie wytrzymało...


Proszę zlokalizować węża na powyższym zdjęciu i zastanowić się jak tam się dostał.
Węże, jako atrakcja - są zamykane na noc w pojemnikach, a rano roznoszone po świątyni.




Kult węża w czystej postaci.



Tradycyjnie już cierpią na tym kulcie zwierzęta...



Sweet focia ze żmiją na głowie? Proszę bardzo! Mówisz (płacisz) i masz!
Węże poza przejedzeniem i/lub narkotykami są zapewne też pozbawione zębów jadowych.


Patrzyłem się na nie dobre 15min... ŻADEN nawet nie drgnął! Nie wysunął języka, nic! Szczerze - nie wiem czy nie były plastikowe. A samemu nie mam na tyle doświadczenia ze żmijami, aby wiedzieć, czy może sobie tak z głową w powietrzu bez ruchu...






Nie powiem, ciekawie to wyglądało - połączenie majestatycznych, pięknych żmij i modlących się w skupieniu ludzi.

Przynajmniej ogród był w miarę dobrze urządzony, ludzie mogli podziwiać węże z bezpiecznej odległości nie stresując ich przy tym zbytnio.





Chyba te wszystkie zwierzęce "Świątynie" to obecnie już tylko komercja... Nie ma ani warunków ani możliwości utrzymania takiej świątyni w stanie 'naturalnym'. Gdyby taka żmijka ukąsiła jakieś dziecko, co ją za ogon tarmosiło - oczywiście wielka afera, media, itp. Także pozostało nam chyba tylko oglądanie przyćpanych tygrysów na łańcuchach, przyćpanych węży, itp. Prawdziwe zwierzęta na szczęście można tu jeszcze względnie łatwo znaleźć w lesie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz