wtorek, 4 grudnia 2012

Hematology

Dla informacji - Mambo jest już od tygodnia w domu:) Właściciel się nie odzywa, więc jest nadzieja, że się psiak nie zjawi na operację numer 4 ;)
Na początek, na rozluźnienie atmosfery, proszę Państwa oto tzw... misiocyt :P
Mityczny element morfotyczny opisywany przez studentów medycyny / weterynarii na całym świecie ;)

Poniżej kontynuacja zagadek hematologicznych :)
Dziś tylko jeden przypadek, ale za to jaki! Poniższe zdjęcia przedstawiają preparat tego samego pacjenta. Labrador, właściciel opisuje apatię, łatwe męczenie się, brak apetytu. W badaniu klinicznym odnotowano

  • wysoką gorączkę,
  • blade błony śluzowe, 
  • długi czas kapilarny (>2sec).
W badaniach laboratoryjnych odnotowano:

  •  b. niski hematokryt - 15% (!),
  • anemię regeneracyjną, 
  • leukocytozę - granulocytozę,
  • trombocytopenię.

W bezpośrednim rozmazie krwi udało się zaobserwować pewne bardzo ciekawe zmiany :)

Pytanie nr 1 - czym jest niebieska/granatowa kulka w komórce na środku zdjęcia? I jakim rodzajem leukocytu owa komórka jest :)

Na poniższym zdjęciu (zaznaczone) można zaobserwować pewne bardzo ciekawe i istotne z punktu diagnostycznego zmiany patologiczne. Co to za zmiany (razem całe dwie można wymienić:)? Oraz jakich leukocytów dotyczą?

 Tutaj bardzo ładne zdjęcie leukocytu z jedną ze wspomnianych zmian przy zdjęciu powyżej.

I w ramach offtopu pochwalę Wam się moją dzisiejszą kolacją - burżujskim, żółtym kiwi prosto z Nowej Zelandii! :D Można je też czasem w Polsce dostać. Jest to bliźniaczy gatunek powszechnie znanego zielonego kiwi. W smaku delikatniejszy, słodszy, brak tej specyficznej cierpkości. Jednym słowem pycha! Tylko szkoda, że takie drogie są :(

6 komentarzy:

  1. Nie znam się na chorobach psich, ale na drugim zdjęciu widzę neutrofilię i przesunięcie w lewo w do pałek... (o ile rozmazy z psa są podobne do rozmazów z ludzi :) )
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  2. Obstawiam jakiś gatunek Erlichia (canis?)... a zmiany w granulocytach...toksyczne może, ale jakie dokładnie...?
    Proszę o odpowiedź, bo jestem ciekawa :)/ Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  3. Em, rozmazy futer są podobne do rozmazów ludzi - i przesunięcie obrazu w lewo/prawo tyż występuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytanie nr 2- czy chodzi o to, że centralnie położony neutrofil ma niebieskawą cytoplazmę (dużo RER i polirybosomów)? i że jądro jest "piankowate" i z przejaśnieniami, a nie w miarę jednorodnie skondensowane?

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobijające jest to jak się czegoś nie wie a się powinno .Jak dla mnie pałeczkowate jądro - neutrofil , kuleczka ciemna - limfocyt.
    Najprostsze skojarzenia . W takich chwilach człowiek sie zastanawia na cholere tyle lat nauki ... Świetny blog ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A oto i odpowiedzi :)

    Dla wszystkich medyków, co leczą tylko jeden gatunek (lek med) ;)
    Morfologia psa czy kota wcale aż tak bardzo się od ludzkiej nie różnią. Występują te same zjawiska co u człowieka, plus oczywiście specyficzne psie czy kocie zmiany.

    Anonimowa Agnieszka prawidłowo rozpoznała morulę Erlichia canis - tą niebieską kulkę, która siedzi w ... monocycie :) Cholernie ciężko o tak dobre ujęcie moruli, tym bardziej jestem MEGA dumny ze zdjęć :)
    Również prawidłowo rozpoznała zmiany w granulocytach. Jak odpowiedziała również Em, są to granulocyty z przesunięciem do pałek (z ang 'band neutrophiles') (zdj 3 i dwa boczne kółka na zdj 2) oraz zaznaczone środkowym kółkiem na zdjęciu nr 2 neutrofil toksyczny :)
    Czyli taki, w którego cytoplazmie różne toksyczne świństwa zabarwiają ją na niebiesko.

    Obydwie cechy świadczą o poważnej infekcji organizmu. Toksemii spowodowanej erlichiozą i intensywnej 'walce', która objawia się właśnie przesunięciem obrazu w lewo.

    @Aniu i ja z kolei nie rozumiem Twojej odpowiedzi :P RER i polirybosomy były gdzieś daaawno temu i nie prawda :P

    Erlichioza jest bardzo powszechna w Malezji. Wszelakie tzw 'tick fevers' to istna plaga w Kuala Lumpur. Babesia canis, Babesia gibsoni, Erlichia canis - to najczęstsze patogeny.

    Gratuluję wszystkim ciekawskim. Cieszę się niezmiernie, że blog się podoba. Obiecuję rozszerzyć quizy o coś więcej niż morfologię :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Grzegorz Pełka,
    WorldWideVet

    OdpowiedzUsuń